/ 11.12.2008 /
Krzysztof Ibisz od pewnego czasu zbratał się z bulwarówkami – szukał sekretarki, ogłasza na nich rozwód, wcześniej pokazywał swoją troskę o synów, a teraz szuka dziewczyny.
Super Express twierdzi, że na niedawnych wyborach Miss Warszawy, które prowadził, przypominał paniom, że niebawem będzie wolny.
– Czyż te kobiety nie są piękne, och, ja już niedługo będę do wzięcia! – miał powiedzieć.
Z jego zmiany image’u wnioskować można, że szuka nastolatki.