Pisaliśmy o tym już jakiś czas temu (zobacz newsa Ibisz namieszał?). Teraz na łamach Twojego Imperium możemy przeczytać odpowiedź zwrotną ze strony Ibisza i twórców Jak Oni Śpiewają.

Zaczęło się się od tego, że prezenter źle podał numer, na który należało wysyłać smsy na Nataszę Urbańską, 2 zamiast 8.

– Apelowałem o głosy zgodnie z tym, co miałem w scenariuszu. Ale jak się okazuje, w tekście był błąd. Być może pomylili się scenarzyści, redaktor programu lub osoba wpisująca do scenariusza numery SMS’ów – mówi Ibisz.

Firma zajmująca się scenariuszami uważa, że nie wpłynęło to na wyniki programu. Na dodatek da się to logicznie wytłumaczyć.

– Zajmujemy się już drugą edycją. Nie jestem w stanie odszukać starego scenariusza i sprawdzić, kto popełnił błąd. Ale jestem pewna, że ta pomyłka nie miała wpływu na wynik głosowania – powiedziała Agnieszka Strauss z firmy Rochstar.

– Bo prawidłowy numery Nataszy Urbańskiej był wyświetlany cały czas u dołu ekranu. Moim zdaniem, jedna błędna zapowiedź nie mogła mieć, wpływu na ostateczny wynik głosowania, które zdecydowanie wygrała Agnieszka Włodarczyk (miała 65% głosów) . I nawet jeśli ktoś wysłał SMSa na numer 2, który był przypisany do Roberta Moskwy nieuczestniczącego w finale, to dostał informację zwrotną, że ta linia jest nieaktywna. Mógł więc zagłosować ponownie na Nataszę.

Teraz już nie ma żadnych niedomówień co do sprawiedliwości wyników.