/ 20.05.2009 /
Dzisiaj polskie tabloidy donoszą, że małżeństwo Anny Nowak-Ibisz i Krzysztofa Ibisza przeszło do historii.
Rozprawa miała przebiegać spokojnie, bez ekscesów – trwała zaledwie godzinę. SE.pl dodaje, że prezenter na sali sądowej pojawił się w towarzystwie mamy.
Nie widać jednak było, by potrzebował specjalnej otuchy, bo był uśmiechnięty od ucha do ucha.
Jak Ibisz zareagować na decyzję sądu? Podbiegł do byłej żony i ją pocałował.