Super Express zapytał Gosią Andrzejewicz o jej ideał mężczyzny. Odpowiedź nie jest zaskakująca.

Piosenkarka nie ma czasu na miłość, koncertuje, nagrywa teledyski i piosenki.

– Nie mam już na nic czasu (…). Z tym jest krucho.

Podkreśla jednak, że najważniejszy jest charakter.

– Chciałabym, aby był milutki, taki do przytulania. Byłam z super przystojnym facetem, i co z tego? Nie pasował do mnie.

Kolejne ważne cechy? Wyrozumiały, niezbyt zazdrosny, romantyczny.

– I musi mnie kochać.

– Musi być szczupły, a nawet chudzielec. Fajnie, gdyby miał brązowe oczy i był opalony. Może być Latynos.

Sama uroda nie jest ważna, najlepiej, żeby nie był z tych najprzystojniejszych. Dlaczego?

– Wiadomo jakie są Polki, potrafią zrobić naprawdę wszystko, aby odbić ci chłopaka.