Choć za oknem wciąż wieje chłodem, nie da się ukryć, że w kalendarzu mamy wiosnę. Zapytaliśmy jurorów programu, czy lubią tę porę roku i czy wraz z jej nadejściem mają ochotę na jakieś nowe działania.

Zobacz: Ewa Farna tłumaczy się z żelków i czekoladek

Ewa Farna: – Wiosną przede wszystkim robię porządki! I zawsze czuje się po tym świetnie. Jakby wszystko układało się dookoła mnie na nowo. Zaczynam nosić kolorowe ubrania, kupuję kwiaty do domu, by pachniało wiosną. Szkoda tylko, że taki porządek trwa u mnie dwa dni 🙂

Janusz Panasewicz: – Wiosnę bardzo lubię – zawsze dodaje mi nowej energii. Nie mam jakichś szczególnych postanowień i nie stosuję diet, ale automatycznie jem więcej warzyw, jeżdżę na rowerze i więcej czasu spędzam w ogródku. Ostatnio siałem trawę, ale pewnie nic z niej nie będzie, bo chłopcy cały ogródek traktują jak boisko piłkarskie, więc tylko usuwamy krzew, żeby mieli gdzie grać. Wiosna to też czas kiedy ruszamy w trasę. Po okresie zimowym gdy się mniej gra, to zawsze przyjemnie spotkać się z muzykami i fanami w całej Polsce. Gdy wstajesz rano i jest widno, to jest zupełnie inaczej niż kiedy musisz rano budzić dzieci do szkoły, a za oknem mrok. To zupełnie inna energia od rana.

Czytaj: Ewa Farna o swoim byłym: Zdradzał, prowadził podwójne życie

IDOL. Trzeci odcinek na żywo już jutro w środę o godz. 20:00 w Polsacie!

IDOL: Ewa Farna o... wiosennych porządkach

IDOL: Ewa Farna o... wiosennych porządkach

IDOL: Ewa Farna o... wiosennych porządkach