Życie jak w Madrycie? A może jeszcze lepsze jest życie u boku Madonny?

Jesus Luz na pewno nie może narzekać – model i od niedawna również zabawka piosenkarki, dostaje od niej bajońskie sumy.

Gwiazda łoży na jego utrzymanie i to niemało. 23-latek uczy się angielskiego u wyjątkowo kosztownych nauczycieli – jego lekcje kosztują ją tysiąc dolarów tygodniowo.

Luz ma zakaz mówienia po portugalsku. Jego łamany angielski był uroczy, ale tylko na początku. Teraz Madonna chce, by Jesus czarował nie tylko urodą, ale i elokwencją.

To nie wszystko. Kieszonkowe robi znacznie większe wrażenie, bo chłopak dostaje aż 10 tys. dolarów miesięcznie „na drobne wydatki\”.

A czy sam Jesus też jest dla Madonny \”drobnym wydatkiem\”? Całkiem możliwe. Wszyscy tylko czekają, kiedy skończy się jej kaprys.

&nbsp