Piotr Kaszubski to jedna z najbardziej kontrowersyjnych osób polskiego show-biznesu. Kojarzony jest przede wszystkim ze swojej fortuny, bowiem ten 20- latek jest milionerem.

Sam twierdzi, że od trzynastego roku życia pracował i oszczędzał, by dojść do wszystkiego, co ma obecnie. Reklamy, wywiady, sława i wielkie pieniądze wzbudziły w internautach falę nienawiści. Postanowili więc go… uśmiercić.

Informacja o jego zgodnie w ekspresowym tempie obiegła cały internet. Roiło się od pamiątkowych zdjęć, fanpage’y pożegnalnych i kondolencji w komentarzach. Tysiące osób uwierzyło w jego śmierć.

Gwiazdor zareagował szybko i wydał oficjalne oświadczenie na swoim Facebook’u oraz załączył zdjęcie z napisem „żyję”:

Dzisiejsze media internetowe huczały o śmierci Piotra Kaszubskiego. Informacja trafiła również do moich znajomych i rodziny. Dziwnie się czułem czytając kondolencje na ścianie od dwudziestu tysięcy osób. Jeszcze dziwniej się czułem, słysząc roztrzęsiony głos bliskich w telefonie. Może czasem sposób moich wypowiedzi jest satyryczny i popada w egzaltowaną groteskę, jednak ten żart naprawdę był nie na miejscu. Dziękuję wszystkim za wsparcie, wypadku nie miałem i mam się dobrze. Przed tym jak odejdę, muszę przecież dokończyć Whitetime! :)).

Nieśmieszny żart przed Prima Aprilis?

&nbsp
Internauci uśmiercili Piotra Kaszubskiego!

Internauci uśmiercili Piotra Kaszubskiego!

Internauci uśmiercili Piotra Kaszubskiego!