Wszystkie niemal liczące się hollywoodzkie (i nie tylko hollywoodzkie) gwiazdy mają swoje zapachy.

Iwona Pavlović też będzie mogła pochwalić się perfumami sygnowanymi swoim nazwiskiem.

W rozmowie z Faktem wyznała, że będą one nazywać się… Czarna Mamba.

– Nazwa jest może mało zaskakująca, bo będzie się nazywać Czarna Mamba. No i linie zapachowe otrzymały też taneczne nazwy: Paso doble, Freestyle i Tango – wyznała jurorka.

Tylko czym może pachnieć owa surowa specjalistka?

Czytaj więcej: Anna Dymna jako znachorka

&nbsp