Uuu… zazdrość do nieładne uczucie. Czyżby Iwona Węgrowska czuła się zagrożona?

– Teraz dla mnie fenomenem jest teraz ta jakaś z Euro.

– Pani Siwiec – podpowiada prowadzący.

– Nie pamiętam nawet, jak się nazywa – dodaje Iwona spuszczając wzrok i patrząc w podłogę. – Zwróciłam na nią uwagę tylko wizualnie. Wystarczy nic nie robić i nagle popatrz jaką furorę robią.

Jeśli to takie \”nic\”, można spróbować robić podobną \”karierę\”.

O sobie zaś ma dużo lepsze zdanie:

– Dlaczego mam przestać chodzić w bikini, bo komuś to nie pasuje? Można dobrze wyglądać, można ubrać to bikini, takie, srakie, owakie i można dobrze śpiewać. W moim przypadku to można połączyć, bo akurat ja potrafię śpiewać. I niech mi robią zdjęcia takie, jak ja wyglądam normalnie, a nie zdjęcia przerabiane fotomontażem na moją niekorzyść.

Iwona nie może uwierzyć, że nikt tych fotek nie przerabiał. Prawda boli?

– W Stanach moja piosenka, ta Jestem jest tam na liście przebojów i powiem ci, że po prostu tam mnie chcą. Ja teraz prawdopodobnie będę leciała tam do Stanów. (…) Ja wychodzę na scenę i robię show, rozumiesz?

Szerokiej drogi. [Doda też leciała i zapowiadała wielką karierę.]

Cały wywiad (mocny!) przeczytacie tutaj.

\"Iwona

\"Iwona

\"Iwona

\"Iwona

\"Iwona

Nie do wiary – kiedyś była z niej naprawdę piękna kobieta. Tutaj zobaczycie, jak się zmieniała Iwona Węgrowska:

\"Iwona