Gwiazdy tak, jak i większość z nas, kochają sport. Są jednak w tej uprzywilejowanej pozycji, że nie muszą oglądać swoich ulubionych dyscyplin na ekranach telewizorów, tylko cieszą się widokiem idoli na żywo.

Jednym z najwierniejszych kibiców jest bez wątpienia Jack Nicholson, który na meczach Los Angeles Lakers zawsze może liczyć na miejsce z najlepszym widokiem.

Doping aktora i tym razem okazał się skuteczny, gdyż w ostatnim rozgrywanym meczu jego drużynie udało się pokonać Utah Jazz.

Na trybunach pojawili się również naburmuszony Denzel Washington oraz wyraźnie podekscytowany Johnny Knoxville. Chyba nie trudno odgadnąć za kogo trzymali kciuki.