Jak mama Piróga zareagowała na fakt, że jej syn jest gejem?

Michał Piróg, który promuje właśnie książkę Chcę żyć, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle przyznał, że ludzie zazdroszczą mu otwartej matki. Mama Michała ze spokojem przyjęła wiadomość, że jej syn jest gejem, a teraz wspiera go i udziela wspólnych wywiadów.

– Dużo młodych ludzi zazdrości, że mam taką otwartą mamę. Mama przeszła przy mnie niezłą szkołę, to trwa już kilka lat, więc miała czas, żeby do tego przywyknąć i gdzieś się nastawić na taką ewentualność, że tak może być. Ale sądzę, że każda matka, która kocha swoje dzieci, po jakimś czasie będzie jak lwica stała obok swoich pociech i będzie wsparciem

– mówi Michał.

Zanim matka tancerza dowiedziała się o jego homoseksualizmie, miała pewne podejrzenia. W jednym z wywiadów wspominała, że Michał miał zawsze mnóstwo koleżanek, ale nigdy dziewczyny. O tym, że woli chłopców, przekonała się na własne oczy – kiedyś nakryła syna z innym chłopakiem.

Na początku mama celebryty nie chciała się udzielać w mediach. Dlaczego zmieniła zdanie?

– Kiedyś jednak sama zadzwoniła i zapytała, czy jestem w stanie coś zrobić, żeby ktoś ją wysłuchał, bo jej się bardzo nie podobały słowa, które zostały powiedziane na temat rodziców osób homoseksualnych, że wszyscy ci rodzice się wstydzą za swoje dzieci i najchętniej by ich nie mieli. Moją mamę to strasznie zabolało i wtedy powiedziała: „trudno, mówiłam, że nie chcę, teraz chcę, musisz mi to załatwić”. I poszliśmy razem do programu

– mówi Piróg.