Tupac Shakur, który zmarł w wyniku ran postrzałowych w 1996 roku, do samego końca zachował ducha gangstera. Portal TMZ pisze o ostatnich słowach, jakie wypowiedział ranny raper.
Usłyszał je policjant, który trzymał na rękach broczącego krwią i tracącego przytomność 2Paca.
Chris Carroll przybył na miejsce, w którym rozegrała się strzelanina. To w jego ramionach znalazł się wykrwawiający się raper.
Kto do ciebie strzelał? Kto do ciebie strzelał? – dopytywał się policjant.
Pie*** się!
– odparł Tupac. Po chwili stracił przytomność.
Po przewiezieniu do szpitala raper leżał nieprzytomny przez 6 dni. Potem zmarł. Do dziś sprawa jego śmierci pozostaje niewyjaśniona, wiadomo tylko, że była wynikiem porachunków gangów.
Hologram Tupaca na festiwalu Coachella w 2012 roku