O żadnej produkcji dawno nie było tak głośno jak o 50 twarzach Greya. Na premierę czekali nie tylko miłośnicy książkowej wersji erotyku. Emocje budził już sam wybór aktorów, potem zapowiedzi, plakaty, wywiady. Napięcie rosło. Jamie Dornan i Dakota Johnson stanęli przed bardzo trudnym zadaniem.

Odtwórca roli Christiana udzielił wywiadu w najnowszym numerze Cosmopolitan, gdzie stwierdził, że kręcenie scen seksu było, delikatnie mówiąc, niezbyt komfortowe:

– Trzeba mieć po prostu profesjonalne podejście i patrzeć na to z odpowiedniej perspektywy. Oczywiście trzeba wczuć się w moment itd., ale cały czas jesteśmy w końcu dwojgiem ludzi w dziwacznej sytuacji. To może być niekomfortowe, więc zawsze osobiście dbam o to, by robić wszystko, co w mojej mocy, żeby chwile przed i po nakręceniu takiej sceny traktować bardzo lekko i żartować, by rozluźnić atmosferę. No i tak, bardzo często mówiłem do mojej filmowej partnerki „Przepraszam, przepraszam, ale muszę”…

To z pewnością nie było łatwe. A efekt końcowy? Byliście już w kinie?

&nbsp
Jamie Dornan zdradził szczegóły z kręcenia scen seksu

Jamie Dornan zdradził szczegóły z kręcenia scen seksu

Jamie Dornan zdradził szczegóły z kręcenia scen seksu