33-letnia January Jones dzięki serialowi Mad Men stała się wręcz odkryciem.

Chłodna blondynka w typie Grace Kelly jest obiektem wielkiego zainteresowania mediów.

Nic dziwnego – każda sesja z jej udziałem to uczta dla oczu.

A od kiedy jest znowu singielką, wszyscy interesują się nią jeszcze bardziej.

– Nie lubię żyć z innymi i nie przeszkadza mi bycie samą – mówi o swojej obecnej sytuacji. – Nie lubię mieć całej świty wokół siebie. Mam niewielką grupę przyjaciół, z którymi się spotykam.

A co z romansami?

– Nie mam na to czasu ani energii – ucina.

Jakoś nie sądzimy, by to odstraszyło chętnych.