Autorki hitu naszej reprezentacji na Euro 2012 – Koko Euro Spoko – zespół ludowy Jarzębina nie ma poczucia humoru. Zatrudnił menedżera, który straszy sądem autorów przeróbek tego wiekopomnego dzieła.

Na pierwszy ogień poszedł zespół Bliss, który zrobił remiks hymnu biało-czerwonych. Zespół opublikował na swojej stronie internetowej oświadczenie:

Zadzwonił do nas manager Jarzębinek, że wykorzystaliśmy bez ich zgody text „Koko Euro Spoko”. Wytłumaczyliśmy, że ich text był inspiracją, co mieści się w regulacjach prawa autorskiego, bo nie dosłownie przekazujemy treść ich textu. Nasze nagranie to rodzaj żartu muzycznego, który funkcjonuje podobnie jak w kabaretach. Ponadto wyjaśniliśmy, że wszelkie tantiemy za wykonanie naszej wersji przecież spływają na konto Jarzębinek, a nie na nasze, a my nie osiągamy z tego tytułu żadnego dochodu. Manager jednak postraszył nas skierowaniem sprawy na drogę sądową.

Manager Jarzębinek chyba zapomniał, że sam nie spytał o zgodę twórców muzyki, którą Jarzębinki wykorzystały w swoim hicie. Bo że to plagiat – nikomu chyba wyjaśniać nie trzeba.

Piosenka zespołu Bliss była miksem Koko Euro Spoko z hitem australijskiego muzyka Gotye’goSomebody That I Used To Know.

Czy trzeba aż straszyć sądem? Wiadomo, że Koko Euro Spoko jest zainspirowane piosenką ludowa, tak samo jak utwór Kogut zespołu Śląsk, bardzo podobny do hymnu stworzonego przez zespół Jarzębina. Czy Bliss nie ma prawa inspirować się hymnem, który niedługo będziemy codziennie słyszeli na stadionach?

Co o tym sądzicie?

Oto przeróbka zespołu Bliss:

Hit Gotye’go:

Jarzębina straszy sądem!

Jarzębina straszy sądem!