Jedna z tych pogłosek, która naciąga fakty – ponoć Jennifer Aniston była na „randce\” z Johnem Mayerem. Innymi słowy po prostu jedli razem obiad.

– Siedzieli bardzo blisko siebie. Ich głowy prawie się dotykały – relacjonuje świadek.

Mayer jadł kanapkę z szynką, której później spróbowała Jen. Pewnie niebawem przeczytamy, że jest w ciąży. W końcu ugryzła kawałek szynki z jego DNA.