Jak na aktorkę przystało Jennifer Aniston (45 l.) musi dbać o swoje ciało, co nie oznacza, że aktorka się głodzi. Wprost przeciwnie, Jenn lubi dobrze zjeść, co przy każdym dodatkowym kilogramie wytyka jej prasa.

Chciałabym zrzucić 3 kilogramy, zawsze najlepiej czułam się ważąc około 50 kilogramów, ale szczerze, trudno jest schudnąć w tym wieku – tłumaczyła w zeszłym roku Jenn, gdy prasa po raz kolejny zaczęła gratulować jej błogosławionego stanu. Jednak to nie była ciąża, a dobry apetyt.

Była żona Brada Pitta podzieliła się z fanami tajnikami swojej diety.

Przede wszystkim Jenn nie boi się węglowodanów. Je zdrowo, ale nic nie szkodzi jej na przeszkodzie w sięgnięciu po lampkę wina czy kosteczkę czekolady.

Jenn nie wierzy w liczenie kalorii, je przynajmniej trzy razy dziennie, optymalną liczbą posiłków jest 5. Jednak trzeba pamiętać o niewielkich porcjach. Do tego wykonuje ćwiczenia w 5-minutowych seriach i regularnie ćwiczy jogę – zdradza trenerka Jenn.

Taka figura w wieku 45 lat… marzenie?

Jennifer Aniston nie boi się węglowodanów

Jennifer Aniston nie boi się węglowodanów

Jennifer Aniston nie boi się węglowodanów

Jennifer Aniston nie boi się węglowodanów

Jennifer Aniston nie boi się węglowodanów

Jennifer Aniston nie boi się węglowodanów