Wyznań kobiety po przejściach ciąg dalszy.

Jennifer Aniston robi sobie chyba wielki życiowy rachunek sumienia z okazji swych 40. urodzin. W wywiadach rozprawia na temat przeszłości, co akurat nie powinno dziwić, gdyż Jen, niezależnie od okoliczności, ma na tym punkcie pewną obsesję.

Tym razem aktorka znów wróciła do tematu rozstania z Pittem.

– Zerwanie z Bradem było najcięższą rzeczą, jaka kiedykolwiek mnie dotknęła. Ale przez to stałam się silniejsza, stałam się nadczłowiekiem.

Czy Jen kiedyś się znudzi wracaniem do tego tematu? Czy do późnej starości, otoczona gromadką wnuków będzie wspominać swoje rozstanie z Bradem?

A podobno Jen jest teraz w szczęśliwym związku!