Jennifer Aniston opowiada, jak walczy ze zmarszczkami
Czy wygładza je botoksem?
źródło © Fame/Flynet
/ 27.11.2014 /
Jennifer Aniston ma 45 lat i jest hollywoodzką gwiazdą. To zwykle oznacza jedno – jej twarz powinna sikać botoksem. Moment, moment, mówimy o TEJ Jennifer – ona starzeje się z godnością.
Magazyn Ok! poświęca kilka swoich kolorowych stron urodowym nawykom byłej żony Brada Pitta. Jenn wyznaje zasadę „żadnego botoksu”.
Mój narzeczony przyłożyłby mi pistolet do głowy, gdybym zmieniła coś w swojej twarzy – śmieje się Aniston.
Co w zamian za to? Wysypianie się i mezoterapia igłowa. To wystarcza.