Tegoroczna gala wręczenia statuetek Grammy miała w tym roku szczególny charakter.

Na kilkanaście godzin przed uroczystością w pokoju hotelowym znaleziono martwą Whitney Houston. Gwiazda miała uczestniczyć w imprezie, tymczasem stała się jej smutną bohaterką…

Szybko zdecydowano, że w czasie gali zostanie oddany hołd gwieździe.

I tak piosenkę I Will Always Love You zaśpiewała Jennifer Hudson.

Jej występ był niezwykle emocjonalny. I piękny.

Zobaczcie sami.

\"Jennifer

\"Jennifer

\"Jennifer

I Whitney Houston w tym samym utworze