Gwiazdy są cały czas pod baczną obserwacją od momentu, gdy zachodzą w ciążę. Komentuje się każdy dodatkowy kilogram, a gdy szczęśliwe mamy w końcu urodzą, debatuje się, jak bardzo macierzyństwo wpłynęło na ich urodę.

Dlatego są pod presją, by jak najszybciej wrócić do dawnej sylwetki.

Jennifer Lopez twierdzi, że to naprawdę ciężka praca. Gdyby nie dieta i dużo ćwiczeń z osobistym trenerem, nie zachwycałaby tak szybko.

– Ćwiczę prawie codziennie – przyznała. – To ciężka praca. Nie dajcie się nabrać na zdjęcia kobiet, które rodzą dzieci, a następnego dnia wspaniale wyglądają. Potrzeba dużo pracy. Czuję, że kobiety zawsze muszą dać sobie odpocząć w tej kwestii.

– Po porodzie zmienia się twoje ciało – dodaje. – Nie możesz jeść tak, jak jadłaś kiedyś i nie możesz być taka, jak kiedyś. Zmienia się twój rozkład dnia i wszystko jest temu podporządkowane. To nowe życie, nad którym muszę pracować.

Pracować? Za to z jakimi rezultatami!

Tak wyglądała Jennifer w 2008, krótko po urodzeniu dzieci:

A tak prezentuje się teraz: