Jennifer Lopez zadbała o to, by na premierze filmu Plan B (The Back-up Plan) była najbardziej zauważalną gwiazdą.

Po różowym (tak, tym razem różowym) dywanie kroczyła w wielkim koku i sukience, która miała co prawda jeden rękaw, ale za to jaki!

Złośliwi już stwierdzili, że zdesperowana gwiazda musiała wykonać kreację z foliowego worka na śmieci.

Kok też nie należał do udanych.

– Czy to jaskółcze gniazdo? – zapytała złośliwie pewna komentatorka telewizyjna.

Nie, ale rozumiemy, że można się pomylić.