Gwiazdy chętnie zdradzają co robią, żeby tak dobrze wyglądać. Oczywiście mało która przyznaje się do zastrzyków z botoksu. Najczęściej kluczem do przepięknej urody jest sport i odpowiednia diety.
Jenny McCarthy w programie Oprah Winfery przyznała się do korzystania z botoksu.
– Wszyscy powinni szczerzy i mówić otwarcie o tym co ze sobą robią. Tak, miałam zastrzyki z botoksu – wyznała McCarthy.
Choć jak twierdzi, to nie lada sztuka.
– Chodzi jednak o to żeby nadal mieć zmarszczki. Ja cały czas potrafię zmarszczyć czoło – dodała.
Jest jeszcze jedna rzecz, która pozwala zatrzymać 36-letniej byłej Playmate młodość. A jest nim po prostu SEKS. Gwiazda zapewnia, że to co wyczynia jej partner, aktor Jim Carey, w sypialni to „obłęd\”.
Nie ważne co i jak, ale ważne żeby efekt był odpowiedni.