I mamy kolejną ofiarę Photoshopa.

Tym razem graficy wyprasowali i odczłowieczyli Jessikę Albę. Aktorka gości na okładce czerwcowego numeru Marie Claire.

Wygląda idealnie? Bynajmniej… Alba przefiltrowana przez Photoshopa jest plastikowa i bezbarwna. Daleko jej do kobiety z krwi i kości.

W wywiadzie dla pisma aktorka mówi, że przez lata pracowała nad swoim stylem. Zapewnia, że dziś nie ubiera się już dla mężczyzn, ale dla siebie:

Są kobiety, które ubierają się dla mężczyzn. Ja ubieram się dla siebie. Zabrało mi trochę czasu, by dojść do tego miejsca. W dorośnięciu do takiego stylu bycia pomogło mi macierzyństwo. Teraz, jeśli zamierzam założyć mini, dokładam do niej zabudowaną górę – na przykład golf albo detale w stylu sci-fi. Trochę geometrii, ostrych linii – tłumaczy Alba.

Oczywiście do sesji nadal ubiera się tak, jakby robiła to z myślą o mężczyznach. Tu nie poszaleje – rynek wymaga takiego wizerunku!

Jessica Alba wyprasowana w Photoshopie (FOTO)

Jessica Alba wyprasowana w Photoshopie (FOTO)

Jessica Alba wyprasowana w Photoshopie (FOTO)

Jessica Alba wyprasowana w Photoshopie (FOTO)

Jessica Alba wyprasowana w Photoshopie (FOTO)

Jessica Alba wyprasowana w Photoshopie (FOTO)

Jessica Alba wyprasowana w Photoshopie (FOTO)

Jessica Alba wyprasowana w Photoshopie (FOTO)