Cały trud, jaki Doda i wiele innych osób włożyły w szukanie dawcy szpiku dla Nergala opłacił się. Rabczewska poinformowała na swojej stronie internetowej, że znalazł się dawca szpiku dla jej chłopaka:
JESTEM TAKA SZCZĘŚLIWA!!! ADAŚ W GRUDNIU BĘDZIE MIAŁ PRZESZCZEP\” – napisała Doda. – DZIĘKUJEMY, DZIĘKUJEMY, DZIĘKUJEMY!!! \”SOLIDARITY, SOLIDARITY, SOLIDARITY\” :))))
Choć przed nami najbardziej ryzykowny i niepewny etap leczenia, to ADAŚ jest dzielny, radosny i wiem, że swoją postawą dodaje otuchy i siły innym chorowitkom. Wierzymy, że będzie MOC I OGIEŃ :))))))) – dodała Rabczewska.
Okazuje się, że sama Doda również zajęła się swoim zdrowiem. Teraz przebywa w sanatorium:
(…)piszę to siedząc w sanatorium, godzina w godzinę zabiegi na kręgosłup…, obiadki, basenik, masażyk […] Dzięki dzisiejszej informacji czuję, że wraca mój dawny, DODOWY power!! Generalnie rządzę na turnusie:) Średnia wieku 500 lat, gin się leje 😀 Buziory amory!.
Sam Nergal również się odezwał. Oto jego oświadczenie:
Witajcie. Wciąż ze szpitalnego łóżka, ale w już naprawdę niezłej kondycji piszę, żeby poinformować was o moim stanie zdrowia i dalszych etapach leczenia. W chwili obecnej jestem po czwartej, ostatniej chemii i ponad 3 miesięcznym pobycie w szpitalu. Całą terapie przeszedłem jak burza choć nie obyło się bez kilku poważnych \”dołków\”. Tym samym zamykam etap leczenia farmakologicznego i niedługo rozpoczynam naświetlania, następnie zaś czeka mnie przeszczep szpiku. Tak, tak, mamy dawcę!:-))) Po wielomiesięcznych poszukiwaniach fundacja znalazła osobę, której genotyp jest identyczny z moim. Byłoby trudno to osiągnąć gdyby nie wsparcie ogromnej liczby osób. Przede wszystkim muszę wyrazić swój wielki podziw dla mojej cudownej i oddanej narzeczonej, Dorotki. Nie zważając na przeciwności losu, komentarze opinii publicznej, niejednokrotnie małe i żałosne, stawała na głowie żeby pomoc mi i wielu innym ludziom. Twoja pomoc jest nieoceniona. Dziękuję Ci i kocham Cię. W imieniu swoim i wszystkich chorych pragnę podziękować każdemu, kto zarejestrował się w banku szpiku, niezależnie od miejsca pochodzenia, koloru skóry czy wyznania.
Na całym świecie odbywały się charytatywne koncerty, ludzie z branży, zespoły i przede wszystkim fani zaangażowali się w akcję z totalnym oddaniem. Jesteście wielcy! Dzięki któremuś z was możliwy jest mój przeszczep ale pamiętajcie, że swoją postawą możecie uratować wielu innych potrzebujących dlatego apeluję: nie przestawajcie! Marsz ku zwycięstwu trwa! Rogi w górę!