Joanna Krupa jest znana z dobrego serca i oddania zwierzętom. Modelka, która wiele razy uczestniczyła w akcjach promujących adopcję zwierząt ze schronisk i podpisywała się pod kampaniami PETA, sama również wychowuje przygarnięte, bezdomne kiedyś psiaki.
Niestety, jeden z oddanych pupili Joanny zmarł – chodzi o 14-letniego kundelka, z którym jeszcze niedawno Krupa pozowała do zdjęć.
Piesek miał na imię Yoda. Jak pisze Fakt, ostatnio sporo chorował – miał szmery w sercu, przeszedł operację usunięcia woreczka żółciowego.
Po ostatniej wizycie u weterynarza psiak wrócił do domu, ale – jak pisze tabloid – wkrótce potem Krupa znalazła go martwego na posłaniu, które Yoda zajmował w garażu modelki.
Każdy, kto miał psa, wie, jak trudno jest się pogodzić z odejściem pupila.
Smutno, ale może Joanna niedługo inny nieszczęśnik bez domu znajdzie u Krupy swój kąt?