Rozbieranie jest dla niej „naturalne, tak jak dla innych oddychanie”. Joanna Majstrak kocha skandale. Pamiętacie pokaz Łukasza Jemioła, gdy całowała się z… koleżanką?
W wywiadzie dla TSN, Joanna, została poproszona o mały komentarz całuśnego incydentu.
– Jeśli chodzi ci o pocałunek, to Helen jest słodka, nie mogłam się jej oprzeć, miałam na nią ochotę, akurat w tamtym momencie, więc to zrobiłam.
– Czyli jesteś biseksualna krótko mówiąc?
– A jak myślisz?
– Że tak.
– To dobrze myślisz.
Później pada kilka słów o pewnej taśmie, którą posiada blondyneczka.
-„M jak miłość” dla dorosłych to ja już nagrywam. (…) No z moim chłopakiem.
– To jakaś seks taśma, rozumiem?.
– (…) Tak, ale dla użytku prywatnego i to nigdzie nie wypłynie.
Co jeszcze ciekawego wyszło w trakcie wywiadu? Joanna zaprosiła Roberta Patoletę do… trójkącika i wyraziła swoje niepochlebne zdanie o Marcie Wierzbickiej:
– Oprócz mnie to nie widzę, żadnej innej, fajnej modelki w Playboyu. Na pewno nie Marta Wierzbicka.
– Ona ma trochę obszerne kształty.
– Dobrze to nazwałeś. (…) Skupiamy się na mniejszych, zgrabniejszych, zdecydowanie.
Taśma do użytku prywatnego? Do obejrzenia w deszczowe dni?