W Tańcu z gwiazdami już nieraz obserwowaliśmy metamorfozy grzecznych dziewczynek w szalone diablice. Tak to już jest, że taniec pomaga wyzwolić w kobietach to, czego istnienia nawet u siebie nie podejrzewały!

W takiej sytuacji znalazła się teraz Joanna Moro. Aktorka, która świetnie sobie radzi na parkiecie, wyznała na łamach Gali, że odkrywa swoją nową naturę.

– Jestem odważniejsza w seksownych ruchach, tych różnych skomplikowanych wygięciach. Sama siebie o to nie podejrzewałam, że ja, matka dwójki dzieci, tak potrafię. A tu odkrywam w sobie – „demona seksu„. (…) W każdym tańcu mogę pokazać inną siebie. Czuję się spełniona, kiedy widzę, że ludziom się podoba… To mi daje największą radość, siłę i energię. Słyszę zarówno od męża, jak i od Rafała: „Jaka ty jesteś odmieniona, promienna”

– opowiada Joanna.

Taniec odmienia także Anetę Zając, która z szarej myszki przeistacza się w drugiego demona seksu. Co to się będzie działo w finale!

Joanna Moro: Odkrywam w sobie demona seksu!

Joanna Moro: Odkrywam w sobie demona seksu!

Joanna Moro: Odkrywam w sobie demona seksu!

Joanna Moro: Odkrywam w sobie demona seksu!

Joanna Moro: Odkrywam w sobie demona seksu!

Joanna Moro: Odkrywam w sobie demona seksu!

Joanna Moro: Odkrywam w sobie demona seksu!