John Mayer już po raz kolejny jawi się jako mistrz łóżkowych uniesień. Jego znajomy potwierdza w rozmowie z magazynem OK!, że piosenkarz jest świetny w „te klocki\”.

– John jest dobry w łóżku. Nawet nie dobry, ale rewelacyjny – twierdzi jego kolega. – Każda dziewczyna, którą znam i która z nim spała twierdzi, że to był najlepszy seks jej życia. Nie jestem pewien, co on tam wyrabia, ale po nocy z nim dziewczyny są zrujnowane. Dosłownie wieszają się na nim i chcą więcej. Cokolwiek jest jego sekretem, powinien to sprzedać. Mógłby wtedy darować sobie przemysł muzyczny.

Brzmi jak wypowiedź, którą podyktował prasie sam Mayer. Jakimś cudem pasuje to do człowieka, który swoje podboje łóżkowe odnotowuje w specjalnym zeszycie…