Skąd my to znamy? Plotki na temat higieny gwiazd to już stały repertuar plotkarskich mediów. Pamiętacie, jak Vanessa Hudgens dementowała plotki, jakoby Zac Efron był flejtuchem? A sensacyjne doniesienia na temat brudnych włosów i niezbyt miłej woni Roberta Pattinsona?

Teraz na topie jest Johhny Depp. Wiadomo – niedługo premiera Alicji…, wszyscy chcą o nim pisać.

I piszą. Na przykład to, że Depp jest brudasem. Że bardzo rzadko wchodzi pod prysznic, skutkiem czego zwyczajnie śmierdzi. Podobno jego partnerka, Vanessa Paradis, także nie jest fanką codziennych kąpieli, więc świetnie się dogadują.