Od zera do bohatera – Jola Rutowicz ma zadatki na polityka.

Tak twierdzi Piotr Tymochowicz, specjalista od wizerunku.

– Ona powinna wziąć udział w wyborach do europarlamentu – powiedział Super Expressowi. – Na pewno by te wybory wygrała. I mówię to zupełnie poważnie. Jedni głosowaliby na nią, bo kojarzą jej nazwisko, inni dla żartu. To taki syndrom znanego z „Big Brothera\” Sebastiana Florka, który dostał się kilka lat temu do Sejmu – tłumaczy.

Jest tylko jeden warunek – Jola nie może zmienić wizerunku. Tymochowicz twierdzi, że to pociągnęłoby za sobą spadek popularności, który tak naprawdę już ma miejsce…

Mamy nadzieję, że Rutowicz nie weźmie sobie tych słów do serca. Boimy się, że naprawdę znaleźliby się dla niej wyborcy.