/ 18.03.2009 /
Julia Roberts ostatnie dni spędza na promocji swojego najnowszego filmu Duplicity. Odwiedziła już Londyn, teraz czas przyszedł na Nowy Jork.
I jak na prawdziwą gwiazdę przystało, skupiła na sobie całą uwagę. Patrząc na aktorkę sprzed kilku lat i obecnie nie widać żadnej różnicy.
Nadal świeża, piękna i uśmiechnięta. Może to zasługa jej ogromnych, brązowych oczu?
Niepotrzebne jednak było zakładanie na siebie brzydkiego, czarnego płaszcza.