Justin Bieber (22 l.) zaskoczył swoich fanów pod koniec kwietnia, kiedy całkowicie zmienił swoją fryzurę.

Wszystko dlatego, że dredy, które miał na sobie, zaczęły mu bardzo przeszkadzać. Wtedy to wokalista stwierdził, że musi je ściąć, bo „dłużej nie może w nich wytrzymać”.

Zobacz też: Justin Bieber MA DOŚĆ! Fani nie spodziewali się takiej prośby!

Według najnowszych informacji, fryzura wcale się jednak nie zmarnowała. Wszystko dlatego, że salon fryzjerski, który podjął się obstrzyżenia piosenkarza, wciąż posiada jego dredy!

W rozmowie z Cosmopolitan fryzjer Florido stwierdził, że:

To zawsze jest szokujące, kiedy ktoś powraca z długich włosów, do krótkich, prawda? Ale kiedy tylko wszedł na korytarz, każdy stwierdził, że wyglądał świetnie. Od dziecka nie miał takiej fryzury. Jemu również bardzo się podoba. Najlepsze jest to, że wciąż posiadamy jego dredy w naszym salonie.

Zobacz też: Justin Bieber zrobił sobie tatuaż… NA TWARZY!

Dodatkowo stylista wyznał w rozmowie, że przekonał wokalistę, aby nie wyrzucać dredów „do kosza”. Dzięki tej decyzji włosy zostaną przekazane na aukcję charytatywną!

Piosenkarz stwierdził, że to naprawdę dobry pomysł. Stwierdził, że pieniądze zdobyte w ten sposób, na pewno komuś się przydadzą.

Ciekawe tylko, ile fanki piosenkarza będą w stanie wydać, aby DOSŁOWNIE mieć „fragment” swojego idola przy sobie?

Co myślicie o tym pomyśle? Czy Justin wyglądał lepiej w poprzedniej fryzurze, czy w obecnej?

Zobacz też: Internet śmieje się z Justina Biebera dla Calvina Kleina

Justin Bieber chce... sprzedać swoje dredy!

Justin Bieber chce... sprzedać swoje dredy!

Justin Bieber chce... sprzedać swoje dredy!

Justin Bieber chce... sprzedać swoje dredy!