/ 23.04.2009 /
Justyna Steczkowska wreszcie może pochwalić się swoją najnowszą płytą To mój czas, która premierę miała 20 kwietnia.
Piosenkarka chciał zaskoczyć swoich słuchaczy, łącząc nowoczesne brzmienia, światowej klasy produkcje i wyjątkową barwę głosu. Czy jest się to uda? Czas pokaże.
Cały materiał powstał w stolicy Węgier – Budapeszcie, we współpracy ze znanym kompozytorem i producentem Victorem Rakonczai.
Ten rok jest dla gwiazdy ważny jeszcze z jednego powodu – jubileuszu piętnastolecia pracy artystycznej. Czy w takim razie może mieć nadziej, że jej płyta osiągnie sukces, a ona powrócić w wielkim stylu?
Na razie się na to nie zapowiada, a krytycy bardzo sceptycznie przyjęli efekty jej pracy.