Nikt nie wątpi w profesjonalizm Kamili Łapickiej. To jedna z niewielu „żon swojego męża\”, która potrafi się dobrze wypowiadać.

Fakt faktem jednak, że wcześniej była skromną recenzentką sztuk teatralnych w niskonakładowym miesięczniku Teatr.

Teraz ma już inną – zapewne lepiej płatną – pracę.

Fakt dowiedział się, że w najnowszym numerze Pani dostała do swej dyspozycji dwie strony, przeprowadzając wywiad z Januszem Gajosem.

Cóż, nieznana nikomu Kamila jest teraz osobą pożądaną.

Czytaj więcej: Kammel będzie sprzedawał prodiże