Jak widać każdy ma jakieś sekrety rodzinne, które chowa przed światem. Tomasz Kammel tak ukrywał własną matkę.

Anna Hetmanek-Kamel żyje w nędzy. Jak dowiedział się Super Express: Kobieta żyje w Czernicy od 12 lat. Duży dom, zabudowania gospodarcze oraz hektar ziemi otrzymała w spadku. Teraz wszystko popada w ruinę. Nie ma pieniędzy na remont czy wymianę starych okien. Towarzyszą jej tylko dwa psy i siedem kotów. Ma osiemset złotych emerytury i jako inżynier dorabia w firmie projektowej.

Sąsiedzi opowiadają, że sławny syn pojawił się u niej tylko raz. Ponad 10 lat temu. Pani Anna nie utrzymuje z nikim kontaktu. Mieszka w jednym pokoiku i bardzo chroni swoją prywatność. Nie chciała się wypowiadać na temat syna.

Dziennikarze gazety odszukali jej dawnych znajomych. Oto czego się dowiedzieli.

Nie odbiera nawet telefonów – opowiada o mamie Kammela Barbara Skorys. Jej mąż studiował razem z panią Anną na Uniwersytecie Wrocławskim. Przyjaciele wysłali do Czernicy delegację. – Koleżanki były wstrząśnięte: to inna kobieta, niż ta którą znaliśmy. Wszystkiego się boi, wstydzi – mówi pani Barbara. – Wiemy, że ma długi, bo pożyczała od nas wszystkich. W sumie będzie ze 30 tys., ale nam nie o pożyczkę chodzi, chcemy odzyskać koleżankę – mówi.

Matka prezentera czuje się zastraszona przez syna i byłego męża. Wychowywała pana Tomka do 18 roku życia. Potem wyjechał on do swojego ojca do Niemiec. Tam też dodał wzorem tatusia drugie \”m\” do nazwiska. Od tego momentu nie chciał już utrzymywać kontaktów z rodzicielką, która żyła dość skromnie.

Tomasz Kammel miał kiedyś powiedzieć, że już nie ma matki. Gdy prosiła go o pomoc finansową rzucił tylko, że nie jest bankiem. Aktualnie w jego imieniu wypowiedział się Kammel senior: Nie będziemy tego komentować. Pan Christian jest menadżerem syna.

Dla prezentera, który od kilku lat zarabia krocie wsparcie matki to byłby niezauważalny wydatek. Zamiast jednak tego woli on kupować porsche, albo wydawać na drogie garnitury. Widać każdy ma jakieś priorytety.