Mija właśnie 10. rok naszej ekranowej znajomości z Kasią Cichopek. Dekadę temu aktorka pojawiła się w serialu M jak Miłość, dzięki któremu zyskała popularność i sympatię.

Sama Kasia nie postrzega siebie jako gwiazdy:

– No bez przesady, to tylko złudzenie. To jest tak jak z tym czerwonym dywanem i światłami, a potem wracasz do domu i nie mieszkasz wcale w Hollywood. Mamy te same problemy co inni, ja mieszkam w bloku w dwóch pokojach, gdzie mi się nic nie mieści. Więc ta gwiazda jest znacznie przesadzona – mówi Cichopek w rozmowie z Faktem.

Nikt jednak nie zaprzeczy, że celebrytka jest dziś jedną z lepiej rozpoznawanych twarzy i choć z aktorki zamienia się powoli w konferansjerkę, jest kochana przez tysiące fanów.

A gdy patrzymy na fotki sprzed kilku lat, aż trudno nam uwierzyć, że to ta sama Kasia…

Czytaj więcej: Stuknął Dodę, a ona mu wybaczyła!

\"\"

\"\"

\"\"