Kate Winslet, która jest zadowolona ze swych kobiecych kształtów i zapewnia, że nie odmładza się za pomocą skalpela ani innych inwazyjnych wynalazków, postanowiła zjednoczyć siły w walce z modą na operacje plastyczne, jaka panuje w Hollywood.

– Nigdy się nie poddam – zapewnia Kate. – To jest w sprzeczności z moimi przekonaniami, sposobem, w jaki zostałam wychowana oraz z moim własnym poczuciem tego, co nazywamy naturalnym pięknem – powiedziała aktorka.

– Jestem aktorką, nie zamierzam paraliżować wyrazu mojej twarzy – dodała.

Do klubu przeciwniczek operacji i botoksu dołączyły Emma Thompson oraz Rachel Weisz, która powiedziała:

– Ludzie, którzy wyglądają perfekcyjnie, nie są seksowni ani wyjątkowo piękni.

Zgadzacie się z członkiniami klubu?

\"\"

\"\"