/ 16.04.2013 /
Katy Perry w 2011 roku podpisała umowę z firmą Good Hair Day, reklamowała produkty do pielęgnacji włosów. Umowa opiewała na 4,5 miliona dolarów. Dodatkowe 2 miliony Katy miała dostać za przedłużenie kontraktu – tak ustnie ustaliła z przedstawicielem firmy.
Jednak Good Hair Day nie chcą dalej współpracować z piosenkarką, twierdzą, że… jest za mało popularna. Ponadto wypierają się „ustnej umowy”, którą mieli zawrzeć z Katy.
Agent gwiazdy już szykuje pozew.
Uważacie, że Katy jest „za mało popularna”? Może „Good Hair Day” powinni nawiązać kontakt z Kim Kardashian?