Katya Sambuca – więcej seksu, niż muzyki (FOTO +18)

Jeśli komuś wydaje się, że Doda czy Rihanna za bardzo prowokują, niech popatrzą na Katyę Sambucę. Przy tej rosyjskiej laleczce nawet najbardziej wyuzdane gwiazdy show biznesu mogą oblać się rumieńcem.

Kim jest Katya? Prywatnie to 20-letnia matka 4-letniej dziewczynki. „Karierę” rozpoczęła wcześnie – mając zaledwie 16 lat poślubiła reżysera filmów porno.


– Chciałam być żoną reżysera – wyjaśnia z naiwną szczerością. – Jakiegokolwiek, byle nie kreskówek.

Sama – wbrew powszechnej opinii – nie wystąpiła jednak w żadnej produkcji męża, przynajmniej nie tej przeznaczonej dla szerszej publiczności. Nie pracuje też jako luksusowa prostytutka.

Nie musi, bo jej teledyski i tak są wystarczająco perwersyjne. Katya śpiewa fatalnie, a wszelkie braki nadrabia golizną i seksem symulowanym na scenie bądź w teledyskach. Występuje półnago i nago, a podczas swoich show pozwala się dotykać mężczyznom. Sama twierdzi, że syn byłego prezydenta Francji (nazwisko zbędne, i tak wszyscy wiedzą, o kim mowa) poprosił ją o prywatny występ.

– Niektórzy bogaci ludzie oferowali mi też tysiące euro za seks, ale zawsze odmawiałam – dodaje.

Oczywiście Sambuca ma za sobą liczne operacji plastyczne. Mimo że wcześniej miała duży, naturalny biust, piersi operowała aż trzy razy. Po raz pierwszy – mając zaledwie 16 lat, krótko po urodzeniu córki.

Edukację zakończyła na szkole podstawowej. Jak twierdzi, dalsza nauka była zbędna, bo jej znacznie lepiej wykształcona koleżanka miała problemy ze znalezieniem pracy. A na pytanie: czy jesteś inteligentna, Katya odpowiada po prostu:


– Wiem, że jestem piękna.

– Nie ukończyłam szkoły średniej – ciągnie dalej. – Ale kiedy miałam 15 lat, miałam już spore piersi. Może dlatego sam Mick Jagger poprosił mnie, bym zrobiła sobie z nim zdjęcie w dzień jego urodzin po koncercie, w restauracji w Sankt Petersburgu. Moja koleżanka skończyła z wyróżnieniem szkołę muzyczną i jak dotąd nie może znaleźć pracy. Czasem duże piersi są lepsze od wykształcenia.