Kelly Brook, która aspiruje do miana drugiej Kim Kardashian, jeszcze do niedawna nie byłaby sobą, gdyby nie założyła stroju podkreślającego jej walory, a trzeba przyznać, że są one eksponujące. Jej duża pupa i sporych rozmiarów biust sprawiły, że gwiazda jest chętnie zapraszana na sesje zdjęciowe, w których prezentuje kuszącą bieliznę i stroje kąpielowe. Taki stan rzeczy bardzo się jej podobał:
– Zostałam obdarzona przez naturę dużymi piersiami, pięknymi włosami i dużym siedzeniem. To mój wygląd. Schlebia mi, że ludzie taką mnie lubią – powiedziała w 2012 roku w rozmowie z magazynem Style.
Czyżby jednak Kelly postanowiła zmienić swój styl?
Ostatnio modelka jest widywana w mało kobiecych stylizacjach. Niedawno przyłapano ją na spacerze z narzeczonym, Davidem McIntoshem. Na miejscu kusych mini pojawiły się jeansy, a zamiast wydekoltowanych bluzek, granatowy t-shirt. Próżno też było szukać na twarzy gwiazdki grubej warstwy makijażu.
Jest lepiej?