Kendra Wilkinson i Hank Baskett powiedzieli sobie wczoraj sakramentalne „Tak\”. Krótko przed ceremonią były Króliczek Playboy’a powiedział, że jest podekscytowany, że zaraz poślubi faceta swoich marzeń.

– Jestem szczęściarą. Taki mężczyzna to prawdziwy skarb.

Ceremonia odbyła się w rezydencji Playboy\’a. Na przyjęciu zjawiło się 500 osób. Początkowo to Hugh Hefner miał odprowadzić Kendrę do ołtarza, ale ona w ostatniej chwili zmieniła zdanie i zaszczyt przypadł jej bratu Colinowi.

Panna Młoda miała na sobie biżuterię wartą ponad 100 tysięcy dolarów, zaprojektowaną specjalnie dla niej przez Michaela Barina.