Były króliczek Playboya, Kendra Wilkinson, przyznała się do problemów w młodości z samooceną i przyjmowaniem leków. Celebrytka wyznała, że jako nastolatka okaleczała się, żeby zwrócić na siebie uwagę. Zdarzyło jej się także przedawkować leki. Zobaczcie sami, jak o tym opowiada.