Nie jest tajemnicą, że te panie poza wyglądem i wpuszczaniem kamer do swojego życia prywatnego nie mają nam nic do zaoferowania. Tyle wystarczy, by zyskać sławę i fortunę. Nic dziwnego, że Kardashianki mają, delikatnie mówiąc, bzika na punkcie swojej urody.
Kris Jenner wydała już fortunę na operacje plastyczne, które mają zatrzymać czas, Kim Kardashian dumnie pielęgnuje swoją pupę, Kylie Jenner skupiła się na ustach, a Kendall Jenner na szczupłej sylwetce. Khloe Kardashian (30 l.) przez wielu jest uważana za najbrzydszą z sióstr. W przeciągu kilku lat przeszła oszałamiającą metamorfozę i z brzydkiego kaczątka stała się łabędziem. Zoperowała pośladki, poprawiła nieco twarz, odwiedza siłownię… Najnowsze plotki głoszą, że Khloe ma prawdziwą obsesję na punkcie swoich włosów:
– Odkąd zaczęła je rozjaśniać i zyskała się z pozytywnym odzewem, odwiedza swojego fryzjera niemal codziennie. Nie chodzi tylko o zwykłe układanie. Khloe funduje swoim puklom mnóstwo kuracji regenerujących. Chce, mieć lśniące włosy i modną fryzurę podkreślającą jej urodę. Jest przekonana, że jeśli się postara, jej włosami będzie niebawem zachwycał się cały świat– czytamy.
Rzeczywiście, paparazzi co rusz spotykają celebrytkę pod salonem fryzjerskim.
W końcu trzeba jakoś zabić czas i wydać zarobione stosy zielonych?
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies..