Seksowna aktorka, znana z roli wyzwolonej Samanty w Seksie w wielkim mieście, skończyła z mężczyznami. Przynajmniej na jakiś czas. Teraz woli swojego kota.

W ostatnim wywiadzie Kim Catrall wyznała, że nie ma lepszej chwili niż powrót do domu, w którym czeka na nią ukochana kocica Kobi. To sprawia, że jej życie singielki jest dużo przyjemniejsze. Aktorka ma za sobą trzy małżeństwa i twierdzi, że odkąd jest sama, czyli od maja zeszłego roku, czuje się naprawdę szczęśliwa. Przynajmniej na razie jej to odpowiada. Swoją drogą to ciekawe, że samotne kobiety dość często przenoszą swoje uczucia właśnie na koty.