Są zwolennicy i przeciwnicy podróżowania z małym dzieckiem. Kim Kardashian i Kanye West zapewne dołożyliby starań i dolarów, by mała Nori podróżowała w najlepszych warunkach, ale ostatecznie raper przekonał ukochaną, by ich pociecha została w domu.

– Kim bardzo chciała zabrać Nori do Paryża, ale Kanye uważał, że to nie jest dobry pomysł. Bał się paparazzich, uznał, że taka podróż jest zbyt niebezpieczna. Chciał też mieć Kim tylko dla siebie przez te parę dni. Mówił, że potrzebują czasu tylko dla siebie z dala od rodziny – zdradza źródło.

Nori zaopiekowała się niania i babcia, Kris Jenner.

– Kim chce karmić jeszcze jakieś dwa miesiące. Rozważała zabranie laktatora do Paryża. Chciała, by jej asystentka przesyłała mleko do LA FedExem. Kanye uznał, że pomysł jest co najmniej śmieszny, tak więc wygrało mrożone mleko.

Pilna, mleczna przesyłka…

Kim Kardashian chciała wysyłać z Paryża mleko dla Nori

Kim Kardashian chciała wysyłać z Paryża mleko dla Nori
Fame/Flynet

Kim Kardashian chciała wysyłać z Paryża mleko dla Nori