Informator australijskiego magazynu NW podzielił się dość niepokojącymi informacjami na temat Kim Kardashian.

Podobno celebrytka uzależniła się od leków nasennych i uspokajających.

Po raz pierwszy zaczęła brać leki po rozstaniu z Reggiem Bushem, dwa lata temu, kiedy sytuacja ją przerosła – twierdzi informator. – Ostatnio znów nie mogła sobie dać rady. Rozwód i nawał pracy zrobiły swoje.

Butelki z lekarstwami miała znaleźć u Kim Khloe, która zagroziła, że jeśli jej siostra nie przestanie zażywać środków uspokajających, Khloe o wszystkim powie matce, Kris Jenner oraz chłopakowi Kim, Kanye Westowi.

Podobno Khloe dała Kim 3 tygodnie na uporanie się z problemem.

– Khloe bardzo się boi o zdrowie i życie Kim – mówi informator NW.

Rzecznik prasowy Kim oświadczył już, że doniesienia australijskiego tabloidu są śmieszne.

A komentujący sprawę piszą, że Kim ma inne uzależnienia, które jej wystarczają – sławę, pieniądze i operacje plastyczne.

Kim Kardashian jest uzależniona od leków?