Kim Kardashian nie posunęła się tak daleko w handlu swoją prywatnością jak jej siostra Kourtney i nagranie z porodówki zachowała dla siebie. To nie znaczy, że kamer nie było z nią w szpitalu, po prostu moment, w którym rodziła nie ujrzał (jeszcze) światła dziennego.

W najnowszym odcinku Keeping up with the Kardashians zobaczymy Kim tuż przed porodem, w pełnym makijażu i z uśmiechem na twarzy oraz Kim 2 tygodnie po porodzie, ubraną na czarno i siedzącą tak, by nie było widać, jej figury. W każdym razie świeżo upieczona mama opowiada o tym, jak wspaniale było wrócić do domu.

– Gdy wróciłam do domu ze szpitala pierwsze, co zrobiłam to pooglądałam w lustrze moją waginę. Wyglądała lepiej niż wcześniej!

Aż chce się powiedzieć „gratulujemy Kim i prosimy nie fotografuj jej” (mamy nadzieję że etap rozprzestrzeniania wizerunku swojego sromu gwiazdka ma już za sobą).

Dla przypomnienia, tak rodziła Kourtney:

Kim Kardashian oglądała w lustrze swoją waginę (VIDEO)

Kim Kardashian oglądała w lustrze swoją waginę (VIDEO)

Kim Kardashian oglądała w lustrze swoją waginę (VIDEO)