Dowód na to, że Kim Kardashian nie powinna mieć psa. Bo jeśli zapomina o dziecku…

Tak, o dziecku.

Najbardziej śledzona celebrytka świata wychodząc z hotelu w Paryżu zupełnie nie zaprzątała sobie głowy małą North, która w tym czasie czekała na rękach u niani.

Co ciekawe, opiekunka nawet nie wychyla nosa na ulicę. Pojawiły się pogłoski (całkiem prawdopodobne), że Kim zakazała swoim nianiom pokazywania się u jej boku – chce sprawiać wrażenie matki, która świetnie radzi sobie ze wszystkim, a makijaż i fryzurę ogarnia w pięć minut.

Na filmiku widać, jak Kim opuszcza hall pewnym krokiem, podchodzi do samochodu i nagle widzi puste miejsce. Chwila wahania i gwiazda wraca do hotelu po dziecko. „Och, zapomniałam torebki…. yyy… to znaczy Nori!”.

Kim Kardashian zapomniała o swoim dziecku!