Kim przygotowuje Nori do narodzin kuzyna (lub kuzynki)
Babskie ploteczki.
Kiedy Rob Kardashian poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że spotyka się z Blac Chyną, a ich związek ma poważny charakter, plotkarskie media przez tydzień relacjonowały reakcje całej rodziny celebryty.
Zobacz: Saint West w końcu zaczął mówić! Kim Kardashian nie jest jednak zadowolona…
Szok, niedowierzanie, płacz i zgrzytanie zębów – tak pokrótce można opisać plotki na temat oceny sytuacji przez klan Kardashianów.
Po kilku tygodniach, jakby nigdy nic, Kim poszła z Blac i Robem do ginekologa, który prowadził jej ciążę. Znów plotki przerosły rzeczywistość.
Kilka dni temu Kim spotkała się z Chyną, która ma już coraz pokaźniejszy ciążowy brzuszek. Na pogaduszki w babski gronie zabrała też Nori, która dowiedziała się o tym, że niedługo na świat przyjdzie jej mały kuzynek (albo kuzynka).
– Wyjaśniłam Nori, że w brzuszku Blac jest dzidziuś, potem pokazałyśmy jej zdjęcia USG, by mogła sobie wyobrazić kuzyna. To takie ekscytujące, że już wkrótce będziemy mieć nowego dzidziusia w rodzinie – mówi Kim.
Czytaj też: Zazdrość o ciążę przyjaciółki
Kim wyznała, że rozmawiała z Blac o imieniu dla dziecka:
– Nie zdradzę, jakie to imię, ponieważ to dla nich bardzo osobista sprawa. Jeśli zechcą, sami powiedzą – zaznaczyła pani West.
Po czym dodała:
– Chcemy ich wspierać, cieszymy się, że rodzina się powiększy.